Zapraszamay do szkoły
[No to zostałem sam... co tutaj tobić?] <rozgląda się> Eeeh... [Mam nadzieje, że starczy mi potem sił na powrót do domu...]
<po chwili zaczął iść przez okrytarz> Ale tu nudno... <zatrzymał się> [Co jest? Coś jest ze mną nie tak po za tą stopniową utratą sił.] Hmm? {To ja!} [Świetnie... daj mi sił!] {...} [A może się tylko przeszłyszałem...]
<po paru minutach>
[Będzie lepiej jeśli będe wracał... nie czuje się zbyt dobrze...] <idzie spowrotem> <w połowie korytarzu padł plackiem> Eh... szlak... by to... [Pięknie... to koniec for this day... jest tu woźny?]
Ostatnio edytowany przez Edward (2008-06-30 21:14:53)
Offline